Anomalia buduje wielki umowny świat: mamy tu kilka powieści w jednej, zabawę z gatunkami filmowymi i literackimi, puszczanie oka do netfliksowych seriali, a zarazem wyrafinowaną konstrukcję, w której piętrzą się intertekstualne poziomy.
Na skutek niezrozumiałej anomalii ten sam samolot rejsu Paryż–Nowy Jork, z tymi samymi pasażerami na pokładzie, ląduje w miejscu docelowym dwa razy: raz w marcu, a raz w czerwcu.
Autor zmusza nas do podjęcia myślowego ćwiczenia i zadania sobie kilku zasadniczych pytań. Jak by zareagowały religia, rządy, społeczeństwo, nauka, gdyby obywatele różnych krajów nagle się zduplikowali? Co by się wydarzyło, gdybyśmy się spotkali z samymi sobą, starszymi o trzy miesiące?
(opis od wydawcy – Wydawnictwo Filtry)
Grafika: Pixabay