ściana budynku

Wystawa prac Jarosława Tomasza Kłosa „Terraz – FotoPoezjoGrafia”

wernisaż

03.07.2024 śr. 18:00
do 25.07.2024 czw. 16:00
lokalizacja: Centrum Łowicka
cena: wstęp wolny
wystawa czynna do 25 lipca

„–  Czy Życie-Bycie Foto-grafikiem pomaga w pisaniu ? –

… W moim przypadku, z pewnością tak, ale ważniejsze  – być może –  jest to, co daje pisanie-w-grafice. Cenię sobie, kiedy słowa, zdania, poszczególne litery-głoski zaczynają tańczyć swoim własnym rytmem. Spontanicznie wyskakują ze standardowej, linearnej kreski-frazy. Wybuchając na białej przestrzeni, rozbłyskują naturalnym światłem spacji, wersalików, kapitalików.

Geometryzującą Plamą. Wibrującą Materią. Podwójnych, czasem potrójnych tekstowo-graficzno-wizualnych sensów, form. Harmonicznie, bez jakichkolwiek kompleksów, obsesji, jazzowa synkopa typografii stepuje, pulsuje młodzieńczą energią. Przekonuje, trafia, znajduje, odkrywa nowe miejsca znaczeń, nowe terytoria, kontynenty.

To  COŚ – istnienie w istnieniu – co się właśnie zmienia, zawiesza na chwilę w powietrzu, ale jest bezwzględnie inne – jak tonacja – podaje inny nastrój. Przebudzenie w przebudzeniu. Pulsuje energią, krzesaną – bezszelestnie – przesypującym się piaskiem  CZASU. Ziarnkami. W znajomym Języku …

 

Déluminations –

Światło. Dwu-wymiar. Przestrzeń. W trzecim – wymiarze. Przedmiot. Aberracja-braku-Przedmiotu. Każda z fotografii, osobno albo w kompozycyjnym zbiorze, jest przykładem (wymagających?) trudnych wyborów autora, jego własnej drogi – między pasją i wiedzą, intuicją i rozumem, między duchowością i sztuką. Przedstawiane publicznie, opowiadają o wizualnych-podróżach fotografa. Eksponowane, zdają

się przekornie, wyrażać własne (nie)rozumienie świata. Fotograf, od czasu do czasu auto-krytycznie, przyznaje się w jego opisywaniu do „przeźroczystej metafory-bezsilności-materii”. Najważniejsze dla niego jest jednak  To  nieustanne, autorskie doświadczanie  Poszukiwania, stające się „wyrazistą Energią Pełni przekazu”, w której prześwitujące antidotum, stanowi Czas, miejsce, historia, poezja i emocjonalna

teraźniejszością  –  moc jednej sekundy  –  zwizualizowanego foto-medium. Szczera próba zapamiętania – jedynej – w swoim rodzaju chwili. Wynikającej z Fascynacji Niezwykłością życia. Za filozofującym przyjacielem matematykiem … mówi : „Oznaczam więc nieskończoność obrazu-widzenia, ale jej do samego końca nie zawsze określam, nie definiuję. Chociaż codziennie się staram. Jeżeli zatem (nie)rozumiem, a mogę oznaczyć, to zbliżam się do poezji, która okazuje się bliższa życia, aniżeli przypuszczamy”…

Umiejętność odczuwania   Aromatu  współczesności staję się … czasem …  dostępna.”

Jarosław T. Kłos

Skip to content